wtorek, 26 kwietnia 2011

Deklaracja- Gemma Malley



Autor: Gemma Malley
Wydawnictwo: Wilga
Ilość stron: 311

Dosłownie kilka chwil temu skończyłam czytać ,,Deklaracją''. Ta niesamowita książka przysporzyła mi bardzo dużo różnych, sprzecznych emocji. Już dwa pierwsze zdania intrygują i zachęcają czytelnika do lepszego zapoznania się z tą książką. Ta powieść wywarła na mnie tak duże wrażenia, że szybko włączyłam komputer by móc się z Wami nimi podzielić.

Jest rok 2140. Po wynalezieniu środka na Długowieczność, świat po prostu przewrócił się do góry nogami. Ludzie dzielą się na dwie grupy: legalnych i nadmiar. Ci pierwsi to starzy ludzie, którzy mieli szczęście pierwsi pojawić się na Ziemi. Zażywają leki, dzięki którym nie męczą ich choroby i nie muszą obawiać się śmierci z przyczyn naturalnych. Za to ci drudzy- nadmiary, to młodzi ludzie, dzieci, które urodziły się 'nielegalnie'. Nie mają praw w nowym świecie, nie mają prawa żyć. Legalni uważają i wmawiają nielegalnym, że ci nadużywają gościnności Matki Natury, zabierają starszym powietrze, jedzenie, energię...
Nadmiary mogą stać się legalnymi, tylko gdy ich rodzice przestaną zażywać środki na Długowieczność i podpiszą przed szesnastym rokiem życia Rezygnację, inaczej obejmuje ich tytułowa Deklaracja (umowa, która zabrania mieć jakiegokolwiek potomstwa). Jednak i tak, mogą mieć tylko jedno dziecko. Jest jeszcze jeden sposób... Zdecydowanie mniej popularny. Życie za życie. Jeden z rodziców musi się zabić, by jego potomek mogł żyć, nie obawiając się łapaczy- ludzi, którzy szukają i zabierają nadmiary od rodziców.  

Historia przedstawiona w ,,Deklaracji" pozwala nam poznać od środka życie wyjętych z pod prawa nastolatków w ośrodku Grange Hall. Piętnastoletni nadmiar Anna, jest tam prefektem. Za wszelką cenę chce zostać Użytecznym nadmiarem. Chce w ten sposób chociaż w małej mierze zrekompensować Matce Naturze swoje istnienie. Uważa, że jej rodzice to zbrodniarze, ponieważ stworzyli ją i sprzeciwili się prawu.
Wszystko zmienia się, gdy do ośrodka trafia  nadmiar Peter. Anna wie, że w nim jest coś niespotykanego i zarazem coś w jej mniemaniu, niestosownego. Zachowuje się bardzo pewnie, wszystkim patrzy w oczy, nie stara się być 'niewidzialny'. Dziewczyna wie, że on zna świat na Zewnątrz, żaden nadmiar, tak późno nie trafia do ośrodka. Chłopak uważa, że zna rodziców Anny i mówi, że oni bardzo ją kochają, a on przybył tam, by ją uratować. Na domiar wszystkiego, mówi do niej po nazwisku, a przecież wszystkie nadmiary mają tylko imię!
Po kilku dniach, Anna postanawia wreszcie uciec wraz z Peterem z Grange Hall.

Bohaterowie książki są bardzo interesujący, w szczególności Anna. Jej wiara w to, ze jest na świecie nielegalnie i nie powinna żyć, jest czasem irytująca. Do tego, ciągle dąży do bycia Użyteczną i znalezienia Swojego Miejsca. Chłostę i pobyt w izolatce też uważa za potrzebny i słuszny. Ciągła nienawiść do nieznanych rodziców i godzenie się na życie, jako nadmiar, powoduje, że jest ona bardzo ciekawą postacią. Peter natomiast stara się ją uratować, zaprzyjaźnić się z nią. W nagrodę przyjęcia pod swój dach przez jej rodziców, chce im się odpłacić przyprowadzając ich porwaną kiedyś córkę.
  
Gemma Malley stworzyła naprawdę poruszającą historię. Budzi ona obawy, przed przyszłością Ziemi i głupotą ludzi, którzy aby żyć wiecznie, są gotowi uznawać dzieci za niepotrzebne nikomu ubytki świata. Śmieci. Wiadomo, młodzi to nowe pomysły, inne rządy, inne poglądy. Legalni bali się tego, dlatego nie pozwolili nadmiarom wyrażania swojego zdania.

Wściekałam się, płakałam, irytowałam, uśmiechałam. Dla takich emocji warto przeczytać tą książkę. Uwierzcie mi, że przygoda z ,,Deklaracją'' jest niesamowita i niezapomniana. Co więcej, ukazana jest tam przyszłość ludzkości, która wcale nie musi być nierealna.
Chciałabym jeszcze pochwalić okładkę. Ci co na żywo trzymali ją w rękach wiedzą o co mi chodzi. Zawarta jest w niej metamorfoza, która obejmuje życie nadmiarów w ośrodkach, a raczej więzieniach.
Jeśli szukacie dobrej i poruszającej książki, która niekoniecznie poprawi wam humor, a na pewno nie na początku, to zachęcam do przeczytania ,,Deklaracji".
Przepraszam za nie do końca składne zdania, ale mam mętlik w głowie, mimo wszystko polecam!

Moja ocena: 8/10

2 komentarze:

  1. Recenzja by mnie z całą pewnością zachęciła - jednak książkę już czytałam :D Ale po przeczytaniu recenzji mam ochotę zabrać się za "Deklarację" jeszcze raz !

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wzbudzająca takie emocje? Oj... zainteresowałaś mnie :D. W dodatku jeszcze podoba mi się okładka. Świetna książka, teraz wystarczy tylko ją dopaść xD.

    OdpowiedzUsuń

 
Książki- to moje życie... - Blogger Templates, - by Templates para novo blogger Displayed on lasik Singapore eye clinic.